6/10

Kto zostanie wyzwolony, a kto przepadnie na wieki?

19:50

Zoey Redbird ma poważne kłopoty. Przekazuje Afrodycie kamień proroczy, a sama oddaje się w ręce policji i zrywa kontakty ze swoimi przyjaciółmi. Pragnie ponieść zasłużoną karę, nawet jeśli jej ciało miałoby odrzucić Przemianę i umrzeć. Jedynie miłość najbliższych może ocalić Zoey przed Ciemnością, która zawładnęła jej duszą. Niestety, z mroku wyłania się okrutne zło. Neferet ukazuje wreszcie śmiertelnikom swoje prawdziwe oblicze i ogłasza się boginią Ciemności, czyniąc z mieszkańców Tulsy swoich zakładników.
- lubimyczytac.pl

To naprawdę dziwne uczucie - no wiecie, być świadomym tego, że to koniec. Że po tych dwunastu tomach pozostało nam jedynie wspominać często irytujących bohaterów, słaby styl pisania, ale też, mimo wszystko, miło spędzony przy tej serii czas.

Bo pomimo tego, iż Dom Nocy nie jest jakąś niesamowitą serią na bardzo wysokim poziomie, to i tak nie żałuję, że ją przeczytałam. W gruncie rzeczy, to czego mogłabym spodziewać się po paranormal romance? Ja nigdy nie oczekiwałam od tych książek nie wiadomo czego. Chciałam po prostu oderwać się przy nich od rzeczywistości i wciągnąć się w jakąś nie wymagającą zbyt dużo uwagi fabułę. To właśnie pod tym względem nie zawiodłam się na tej serii.

Uwielbiam wampiry oraz miejsce akcji jakim jest szkoła/akademik itp. Daje ono duże pole do popisu i zawsze można wokół niego wymyślić coś ciekawego. Bez wątpienia Dom Nocy już zawsze będzie mi się kojarzył z Tulsą, lawendą, kotami oraz śmiertelną dawką śmiechu, bo to właśnie niepospolity czarny humor jest największym plusem tej serii.

- Myślę, że chyba jesteś perfekcyjny - powiedziałam.
- Widzisz? Im mniej się martwisz, tym jesteś bardziej inteligentna.

Kurcze, przywiązałam się do postaci wykreowanych przez P.C. oraz Kristin Cast i ciężko było mi się z nimi rozstać. Śmierć dwójki bohaterów, która nastąpiła w ,,Wyzwolonej” naprawdę mnie zasmuciła i wzruszyła. Nie mam szczęścia do książkowych zgonów - zawsze umierają ci będący obdarzeni moją sympatią.

Stwierdzenie, że Neferet jest wkurzona, to jak powiedzenie, że Louis Vuitton robi ładne torebeczki. Maksymalne niedopowiedzenie.

Zakończenie nie było bardzo zaskakujące i nieprzewidywalne, ale nie mogę na nie narzekać, bo zawsze mogło być gorzej. Myślałam, że autorki zapewnią nam jakiś większy dreszczyk emocji, a nawet plot twist w kilku ostatnich rozdziałach, jednak Cast postanowiły iść po linii najmniejszego oporu.

Książka może nie była niesamowita, ale przyjemnie się ją czytało i nie żałuję spędzonego przy niej czasu. Wciąga, wzrusza i niejednokrotnie rozbawia. Jeżeli nie będziecie oczekiwać od niej zaskoczeń i pędzącej akcji, to na pewno się nie zawiedziecie. Ja jestem zadowolona, choć nie ukrywam, że mogło być lepiej i jest kilka wad, które powinny zostać zlikwidowane.
Fanom serii gorąco polecam!:)

★★★★★★

W y z w a n i a:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,6 cm)
Czytam opasłe tomiska
52 książki
Klucznik (Tyłem, bokiem lub z profilu)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Książnica!

You Might Also Like

0 komentarze

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki.
Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.