Dzięki wydawnictwu Colorful Media dostałam możliwość zapoznania się z magazynami English Matters i to o nich dziś słów kilka :)

To idealna sprawa dla młodych ludzi, którzy lubią czytać ciekawe treści a jednocześnie uczyć się języka angielskiego :) Dzięki słowniczkom czytanie nie jest trudne, bo w razie nieznajomości jakiegoś słowa wystarczy zerknąć na dół strony. W dodatku magazyny te są naprawdę ładnie wydawane, kolorowe, o przyjemnej dla oka czcionce.

English Matters nr 55

Bardzo spodobał mi się oczywiście artykuł Mrs. Potter, opowiadający o życiu J.K. Rowling. Dzięki niemu poznałam całkiem sporo faktów dotyczących tej kobiety, których nie znałam wcześniej. Również przypadł mi do gustu Voices of Scandinavia, ponieważ uwielbiam szwedzkich artystów a w szczególności Aviciego, Kygo oraz MØ :) Niezwykle interesujące i pomocne okazały się Comfort zone jak i At the Doctor's – pierwszy dał mi do myślenia a drugi sporo nauczył. Kia Ora from New Zealand także trafił w moje gusta, gdyż uważam, że Nowa Zelandia to niezwykłe miejsce i marzę, by je kiedyś odwiedzić.

English Matters nr 57

To numer, który wybrałam typowo pod naukę angielskiego. Zdecydowanie najlepszą jego częścią jest 50 Tips to Speak English Better – bardzo przydatny. Artykuł o Edzie Sheeranie był cudowny, jeśli ktoś słucha muzyki Eda, to na pewno przypadnie mu do gustu :) No i po raz kolejny zakochałam się w tekście z działu Travel. A Nothern Light opowiada o Szkocji, a to miejsce w moich oczach jest równie piękne i ciekawe, jak Nowa Zelandia :)

English Matters nr 58

Mój ulubieniec, bo nie było w nim artykułu, który by mi nie przypadł do gustu :) The Kids Are Alright opowiada o dzieciach w Wielkiej Brytanii; Emma Watson – a Life in the Limelight to mała skarbnica ważnych faktów z życia aktorki; Zoella: the Fresh Princess od Fashion coś idealnego dla fanów Zoe Sugg czyli i dla mnie :D Tekst Kings and Queens of Memes – coś całkiem innego, co doceni osoba lubiąca buszować w internecie. Making Appointments oferuje nam wiele przydatnych zwrotów, których możemy użyć gdy chcemy umówić się na spotkanie. W tym numerze znajdzie się również coś dla fanów Szekspira oraz co-nieco o drukarkach 3D.

Wszystkie trzy magazyny bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły i już wiem, że na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z English Matters :) A jeśli wy również chcecie poduczyć się angielskiego, a jednocześnie poczytać dobrze napisane interesujące teksty, to koniecznie sięgnijcie po ten dwumiesięcznik :)