Wiecie co, wcale nie chciałem być herosem półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodziłem do szkoły, grałem w koszykówkę i jeździłem na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję się walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu... przeżyć. Zrozumiecie to, jak przeczytacie opowieść o wszystkim, co stało się po tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem!
(Czy ten opis nie jest cudowny? Kocham go! Mogę go czytać w kółko i w kółko i w kółko)- lubimyczytac.pl
Pierwszy raz w życiu miałam do czynienia z książką całkowicie nawiązującą do mitologii. Hefajstos TV, Posejdon w letniej koszuli w palmy, Zeus w garniaku, Ares w skórzanej kurtce na motocyklu - w świecie wykreowanym przez Riordana to coś całkowicie powszedniego. I choć jest to lektura kierowana do młodszych czytelników, to i straszy książkoholik znajdzie w niej coś dla siebie. Ja pokochałam pierwszy tom serii o Percym Jacksonie i Bogach Olimpijskich całym sercem. To jedna z najbardziej wciągających książek, jakie miałam przyjemność przeczytać w tym roku. Nie jestem typem czytelnika, który pochłania konkretne tytuły w mgnieniu oka, ale tę książkę przeczytałam w jeden dzień!
,,Złodziej pioruna" napisany jest wyśmietnitym językiem. Liczne śmieszne porównania i humor są jego największymi plusami. Naprawdę chciałabym wiedzieć, o czym myślał Riordan kreując cały ten świat i Obóz Herosów. A Argus, ochroniarz obozu, który posiadał oczy na całym ciele wygrał wszystko!
- To jest Argus - powiedział Chejron. - Zawiezie was do miasta i, hmmm, będzie miał na wszystko oko.
Uniwersum stworzone przez Riordana trafia na listę moich ulubionych książkowych miejsc i sama chciałabym tam trafić. Może ja też mam jakieś magiczne moce i jestem herosem? Według quizu moim olimpijskim rodzicem byłby Apollo, z czego naprawdę ogromnie się cieszę! Myślę, że do domku nr. 7 pasowałabym idealnie :D
Bohaterowie ,,Złodzieja pioruna" również są niesamowici. Ogromnie polubiłam Percy'ego, jego cięty język oraz jego tatę. Jego tata jest fajny.
Wielokrotnie imponował mi swoją odwagą oraz tym, jak bardzo chciał odnaleźć swoją mamę. Widać też, że bardzo zależało mu na swoich przyjaciołach i mam nadzieję, że między nim a Annabeth w dalszych częściach zajdzie coś więcej :) Wspomnianą przed chwilą córkę Ateny także obdarzyłam sympatią, a jej niektóre teksty rozwaliły system!
- Czemu nie możesz nałożyć takiego zaklęcia na nas? - spytałem.
- Bo działa wyłącznie na dzikie zwierzęta.
- Więc tylko na Percy'ego by działało - dokończyła Annabeth.
Jeśli jeszcze nie czytałeś serii Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy, to koniecznie musisz się z nią zapoznać! Świetnie napisana, wciągająca i inna niż wszystkie. Wprost nie można się od niej oderwać! Wielokrotnie zaskakuje i nigdy nie wiadomo, czego można spodziewać się na jej następnej stronie. Ubóstwiam! ♥
★★★★★★★★★
W y z w a n i a:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,5 cm)
0 komentarze