TAG

Marry, Kiss, Cliff Book TAG

22:02

Czeeeść!
Ostatnio mam jakąś ogromną fazę na ten TAG i mogę oglądać z nim nieskończoność filmików na YouTube. Na blogu robiłam go już raz, bardzo bardzo dawno temu, a teraz przychodzę do was z jego odświeżonym wydaniem.
TAG polega na tym, by z pojemniczka z karteczkami wylosować trzy męskie (w przypadku jeśli TAG wykonuje kobieta) postacie i zdecydować, którą z nich poślubimy, pocałujemy i zrzucimy z klifu.
LET'S DO IT!
(obrazki powiększą się po kliknięciu!)

I runda
Okej, pierwsza runda nie jest jeszcze taka zła!
Kochanego Harry'ego poślubię  Kenji'ego pocałuję, bo w gruncie rzeczy był z niego słodziak i to z poczuciem humoru A Calluma zrzucam z klifu  Irytował mnie czasami. 


II runda
Dwa Ansely. No proszę!
Tylko że jednego z nich nienawidzę, a drugiego uwielbiam!
Dlatego też Caleba zrzucam z klifu bez żadnych wyrzutów sumienia  Całuję Gusa , gdyż nie wyjadę za niego za mąż z wiadomych powodów, a poślubię Finnicka 


III runda
OMG WYCHODZĘ ZA ROBBA I TO BEZ ZASTANOWIENIA  #ROBBLOVE
Jaxona za jego nieładne zachowanie w Zakonie Mimów (i tak bardzo delikatnie to określiłam) zrzucam z klifu  No i pocałuję naszego rudzielca Rona 


IV runda
Marzyłam, by to zrobić. Zrzucam Joffreya z klifu!  Nie musicie dziękować :D
I teraz w sumie mam problem. Lubiłam Collina, był całkiem spoko bohaterem i gdybym mogła przeżywać z nim wszystkie te zabawne przygody, to byłabym bardzo szczęśliwa. Z drugiej strony Nick jest taki cudowny... No ale wiecie, jak jest. Przynajmniej Ci, którzy czytali The Bone Season. To chyba nie wypaliłoby na dłuższą metę. Dlatego poślubię Collina , a Nicka pocałuję za to, że zawsze ratuje wszystkim tyłki 


V runda
Ogólnie to zdjęcia do tych rameczek wybierałam sama - to znaczy brałam panów, którzy moim zdaniem idealnie pasowali do danej postaci. I z moim mężem Dhirenem  miałam mały problem, bowiem nikt nie przypominał mi tego, którego ja miałam w swojej głowie podczas czytania Klątwy Tygrysa. Za to Josh jest wprost idealny! I to jego z chęcią pocałuję  A pijaka Haymitcha zrzucamy z klifu  I w sumie dobrze mu tak :D

VI runda
To chyba najtrudniejsza runda ze wszystkich i musiałam się przy niej najwięcej namyśleć. Niniejszym ogłaszam, że:
- Pocałuję Isaaca  On był taki słodki i zabawny, w gruncie rzeczy bardzo mi go było szkoda, ale jest jednym z tych bohaterów, których chciałabym spotkać w prawdziwym życiu.
- Zrzucę z klifu... Neville'a  I jest mi z tym naprawdę źle, jednakże wiecie, jak jest. Wlałabym nie mieć męża ciamajdy xd Mimo to zawsze szanowałam Neville'a, a taki Matthew Lewis w wersji older ♥♥♥
- No i wyjdę za Kluchę!  Zapamiętałam go jako takiego nie do końca rozgarniętego i nieśmiałego chłopaka z dużym serduchem. Myślę, że byśmy się dogadali :D

VII runda

OMG. Przegrałam życie tą rundą o.O
PRZECIEŻ JA KOCHAM ICH WSZYSTKICH!
Okej, dobra, easy. Wychodzę za Draco, bo to moje wielkie marzenie od zawsze 
Pocałuję... Jona  W końcu jest moim drugim mężem (zaraz po Robbie) jeśli chodzi o PLiO.
I zrzucę Naczelnika :'(  Ale on jako Refaita to pewnie przeżyje. I believe.

I to by było na tyle :) Piszcie w komentarzach czy TAG wam się spodobał oraz czy zgadzacie się z moimi wyborami :D Zachęcam wszystkich do zrobienia tej zabawy i podlinkowania mi na dole swoich notek - z chęcią je przejrzę :)

You Might Also Like

0 komentarze

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki.
Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.