Witajcie kochani! Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym ciekawym TAGiem. Tym razem będzie to popularny na amerykańskich kanałach Marry, Kiss, Cliff BOOK TAG. Zasady są proste : wybieram 12 bohaterów książkowych płci przeciwnej (pierwszych, którzy wpadną mi do głowy) i zapisuje ich na karteczkach. Są 4 rundy, w każdej losuje trzy karteczki. Następnie muszę zdecydować którą osobę poślubię, którą pocałuję, i którą zrzucę z klifu :) Let's do this!
Losiki w gotowości! :D |
RUNDA IWylosowani...
- Severus Snape, Harry Potter - lubię Severusa! I nie wiadomo ile razy bym czytała lub oglądała Harry'ego Pottera, zawsze uronię łezkę na momentach jego śmierci :') ALE - zabił Dumbeldore. ALE - musiał! ALE - ma tłuste włosy i ALE - on przecież kocha Lily :')
- Uriah, Niezgodna - jeden z moich ulubionych bohaterów tej serii :) Przezabawny, przystojny (przynajmniej taki był dla mnie przed filmem... a, no tak! przecież jego nie było w filmie...) i zabawny :)
- Dhiren Rajaram, Klątwa Tygrysa - Miłość mojego życia :') <3 #teamRen. Jest brunetem o niebieskich oczach - co uwielbiam! Do tego czyta Szekspira i ma wyjątkowo silną wolę. Z takim to żyć i nie umierać!
Więc...
Przepraszam! :'( Ale muszę zrzucić Severusa :[ Kupię mu w nagrodę szampon :D Pocałuję Uriaha, bo to słodki chłopaczek, a poślubię mojego Rena <3
Noo, jak na razie nie jest aż tak trudno! :D
RUNDA II
... kill me please.
- Aaron Warner, Dotyk Julii - zdecydowanie moja ulubiona postać z tej serii. O dziwo pierwsze moje skojarzenie do Dotyku Julii to nie Julcia, a właśnie Aaron. Aaron! Kocham to imię!
- Draco Malfoy, Harry Potter - nie należę do tej większości, która nie lubi Dracona. Ja go bardzo lubię. Wręcz ubóstwiam! Ale to zapewne przez te wszystkie fanfictiony, Dramione i tym podobne. Patrząc na niego jako bohatera książkowego, widzę przystojnego nastolatka który udaje że jest arogancki względem wszystkich, a tak naprawdę ma pełne bólu serce i właśnie przez to dopuszcza się do wielu złych wyborów.
- Josh Bennet, Morze Spokoju - nie pamiętam zbyt wielu cech tego bohatera. Wiem, że Josh robił meble, że mimo wszystko kochał Nastyę (żeby czasami nic nie zaspojlerować), że wiele przeszedł, że był cichy... no, pamiętam jeszcze co tam d z i w n e g o wyprawił z tą jego 'koleżanką'.
W tej sytuacji...
Poślubię Aarona, to jest pewne. Kogo by tu zrzucić z klifu... lubię ich oby dwu. Szczerze - Draco miał więcej grzeszków. Mimo wszystko... o boże... muszę pocałować Malfoya! Sorki Josh, ale lecisz w klifu. Mogę dać ci pięć minut żebyś zabawił się w Dedala.
RUNDA III
- Peeta Mellark, Igrzyska Śmierci - mój piekarz! No same plusy! Nie dość że słodziak, to jeszcze artysta i chlebek sam potrafi upiec!
- Dean Holder, Hopeless - cóż, z tego co mi wiadomo z książki, to był przystojny ^^ I miał tatuaż, a mnie kręcą tatuaże. No i był taki delikatny, zabawny, uparty...
- Sylvain, Wybrani - hohoho. Nigdy gościa nie lubiłam. Od początku wydawał się jakiś podejrzany... a potem ta sytuacja na balu... No, niby się tam pogodzili, ale ja i tak nie darzę go sympatią.
Soł...
Sylvain zlatuje z klifu, Peetę pocałuję, a wyjdę za Holdera.
W tej rundzie nie było jeszcze tak źle! :D
RUNDA IV
- Isaac, Gwiazd Naszych Wina - nie, nie Augustus. Isaac. I sama nie wiem czemu akurat on przyszedł mi jako pierwszy do głowy, ale może to w sumie dobrze? Kocham tego człowieka! I dziękuję Greenowi za tak ciekawą postać.
- Colin Singleton, 19 razy Katherine - aaa, to ten kujonek z tego beznadziejnego 19RK... które Alex idiot pokochała. Może i był kujonem, może i w książce często pojawiały się jakieś wzory czy wykresy, ale i tak była dla mnie miłą przygodą i zabawą. (Jeśli czytałeś, w tym momencie przypomnij sobie te wszystkie psychiczne sceny z lasu, cmentarza, samochodu...)
- Erik Night - łoboże, jak ja tego gostka nie lubię. Taki samolubny laluś.
W ostatniej rundzie...
Erik spada z klifu - więcej tlenu dla tych bardziej wartościowych. I tu pojawia się problem... poślubić Isaaca czy Colina?
<5 minut później>
To była jedna z najgorszych, a zarazem najtrudniejszych decyzji w moim życiu. W końcu postanowiłam pocałować Isaaca i wyjść za Colina, jednak potem wziąć rozwód, bo nie wytrzymałabym wiedząc, że a. nie mam na imię Katherine i b. chciałabym być też żoną Isaaca, ale to byłaby zdrada Singletona. Może wchodzą w trójkąciki?
I to by było tyle na dzisiaj. Oczekujcie wkrótce recenzji "Troje", mam nadzieję, że szybko się z tą książką uwinę. Serdecznie pozdrawiam!
Alex x
6 komentarze
"Kupię mu szampon" mnie zabiło xD Fajnie wyszło :) Ja zamierzam zrobić ten tag za jakiś czas jeszcze raz, bo za pierwszym razem bardzo mi się podobało :) Uzbieram tylko kilku nowych bohaterów, co by w kółko to samo nie wychodziło :P
OdpowiedzUsuńHahah xD Czekam z niecierpliwością :)
UsuńŚwietna zabawa. Ja bym na Twoim miejscu poślubiła Draco - również go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAch, Draco jest cudowny! ♥
UsuńFajna zabawa! Ja bym Severusa zepchnęła z klifu, nawet się nie zastanawiając. ;)
OdpowiedzUsuń"nie należę do tej większości, która nie lubi Dracona" - Wiesz, myślę, że większość (a przynajmniej większość internautek) lubi Dracona. ;) Jeśli chodzi o mnie, w książce raczej nie zwracałam na niego uwagi. Uwielbiam za to jego matkę.
Również myślę, że to fajna zabawa :) Internautki rzeczywiście lubią Dracona, tylko raczej nie za jego charakter. Ja też lubię Cyzię! :)
Usuń