
Ostatnimi czasy, siedząc na jakże niewygodnej szkolnej ławce
doszłam do wniosku, że każdy lubi czytać w innym miejscu. Znajdą się osoby
którym to bez różnicy oraz znajdą się osoby które nigdzie nie mogą się usadowić.
Oprócz tego można wyróżnić dywanowców, łóżkowców, krzesłowców czy chociażby
trawanowców. Przyjrzyjmy się temu z bliska.

#1 Znoszenie jajka…
To sposób używany najczęściej przez osoby, które nigdzie nie
mogą się usadowić. Osobniki te kręcą się, wiercą, zdarzają się nawet wypadki
leżenia z nogami na ścianie bądź „po turecku”.

#2 Korzystając z natury...
To sposób używany przez osoby które lubią przebywać na powietrzu. Czytają pod drzewem, na ławce w parku a nawet nad jeziorem.

#3 Wśród książek...
Czyli sposób preferowany przez osoby czytające w bibliotecznej ciszy, przerywanej od czasu do czasu przez dźwięk przewracanej kartki.

#4 Na leniwca...
W łóżeczku! Sposób polecany przez wielu czytelników podczas choroby. W końcu nie ma to jak zagrzebać się w wygodnym łóżku, pod kołderką z herbatą i książką w ręku! ;)

#5 Pospolicie...
Czasami najlepiej zabrać się za czytadło w swoim ulubionym fotelu bądź krześle.
![]() |
(kliknij aby powiększyć) |
A jaka jest wasza ulubiona pozycja przy czytaniu? ;)zdjęcia wykorzystane w poście pochodzą z tumblra :)