7/10

Zostań, jeśli kochasz, Gayle Forman

17:00


,,Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne."

Tytuł : Zostań, jeśli kochasz
Tytuł oryginału : If I Stay
Autor : Gayle Forman
Strony : 243
Wydawnictwo : Nasza Księgarnia
Kategoria : dramat, YA

Gayle Forman jest amerykańską autorką książek Young Adult. Już sama ta wiadomość zachęciła mnie do przeczytania tak bardzo popularnej ostatnio pozycji o tytule Zostań, jeśli kochasz.

Mia, nastoletnia wiolonczelistka uczestniczy w wypadku samochodowym w którym ginie jej najbliższa rodzina, ona zaś trwa w stanie ‘zawieszenia’. Musi podjąć decyzję o powrocie do rzeczywistości, czy też śmierci. Próbując zdobyć się na odpowiedź wspomina swoje dotychczasowe życie.
,,Jeśli zostanę. Jeśli przeżyję. To ja decyduję.
Cała ta sztucznie wywołana śpiączka to tylko lekarskie gadanie. To nie zależy od doktorów. Nie zależy od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w tej okolicy. To zależy ode mnie." (str. 93)
Zostań jeśli kochasz jest raczej nowelką – czyta się ją niezwykle szybko, Pani Forman posługuje się lekkim piórem dzięki czemu czytanie jej było ogromną przyjemnością.  Z każdą przewijaną stroną zatracałam się w historii rodziny Hallów. Książka ta potrafi wzruszyć, a jednocześnie rozbawić. Bohaterowie choć nie stali moimi autorytetami, to jednak byli jak najbardziej pozytywni i realistyczni.

Szczególnie spodobał mi się udział muzyki w fabule. Zdarzały się fragmenty pisane muzycznym stylem, co dawało wprost niesamowity efekt. Za to autorka ma duży plus.
,,Najpierw parę akordów tuż poniżej ramion, co łaskotało i pobudziło mnie do śmiechu. Delikatnie musnął mnie dłońmi, przesuwając w dół. Przestałam chichotać. Wrażenie, że jestem kamertonem, nasiliło się - wibracje narastały z każdym dotknięciem Adama.
Po chwili zmienił styl na hiszpański, kiedy potrąca się struny czubkami palców. Traktował górną połowę mojego ciała jak gryf, pieszcząc włosy, twarz, szyję. Grał coraz energiczniej; kamerton oszalał, pulsował od wibracji, aż całe moje ciało zaczęło śpiewać i nie mogłam złapać tchu. A kiedy poczułam, że nie wytrzymam tego ani chwili dłużej, wir wrażeń osiągnął oszałamiające crescendo i każdy mój nerw zapłonął." (str. 65)
Historia Mii, zwykłej dziewczyny przed którą nagle staje życiowy wybór, daje nam do myślenia, budzi w nas refleksje nad własnym życiem. Wszyscy powinniśmy cieszyć się tym co mamy, każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo, co może się stać. Pozostawia nas z wieloma pytaniami, takimi jak: czy zapadając w śpiączkę rzeczywiście oddzielamy się od własnego ciała, bądź: czy my również będziemy mogli zadecydować o własnym życiu?
,,Lada chwila zniknę
Może zauważysz
Może się zdziwisz, co poszło źle
Niczego nie wybieram
Po prostu nie mam sił dłużej walczyć" (str. 197)
Książka może nie jest jakimś literackim arcydziełem, jednak wzbudza w człowieku ogromne emocje, i uwierzcie mi, warto poświęcić jej kawałek swojego czasu.  Myślę że do Zostań, jeśli kochasz najbardziej pasują słowa ks. Jana Twardowskiego :  Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą. Mi tymczasem pozostaje tylko czekać na kolejny tom.
Ocena : 7/10
(bardzo dobra)
Zostań, jeśli kochasz | Wróć, jeśli pamiętasz
W y z w a n i a :

You Might Also Like

10 komentarze

  1. ah, z chęcią bym ją przeczytała ! :)
    tym bardziej, że film był całkiem niezły. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmu jeszcze nie miałam przyjemności oglądać, ale jeśli znajdę go na internecie, to na pewno obejrzę :)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa tej książki. Mam ją w bibliotece, więc muszę wypożyczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie kiedyś przeczytam, ale na razie sobie odpuszczę i zaczekam kiedy minie na nią szum ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio widziałam ją w księgarni. Nie byłam pewna czy to lektura w moim guście. Teraz już wiem, że tak.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale lubię ten Twój szablon :) lubię tu przebywać, jest tak... spokojnie, te kolory tak mi gdzieś "wewnętrznie grają" :) przychodzę tak naprawdę ws. Okładkowe Love już drugi raz dzisiaj dodaję w wyzwaniu tę okładkę i wcale się nie dziwię, bo mi również skradła serce, az żal że jeszcze nie mam tej książki... za jakiś czas zapewne kupię, a później obejrzę sobie film :) jeżeli chodzi o te okładki poniżej to najbardziej podoba mi się ta w samym środku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję! Kolorki i nagłóweczek sama robiłam, także naprawdę zrobiło mi się miło na sercu :) Ta okładka jest śliczna! Strasznie podoba mi się że niektóre te 'kwadraciki' są śliskie, a inne matowe. Chociaż ta trzecia i piąta również są śliczne ;>

      Usuń

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki.
Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.