Nie wiem, czy to zauważyliście, ale przez ostatnie dwa miesiące nie zaczytywałam się w "normalnych" książkach, tzn. młodzieżówkach czy chociażby fantasy. Skupiłam się bardziej na poradnikach, biografiach i lekturach szkolnych. Ale ileż można wytrzymać?

Z tego powodu potrzebowałam książki, która nie będzie jakimś ciężkim sci-fi/fantasy czy horrorem. I kiedy z zaciętością przyglądałam się mojej biblioteczce, mój wzrok padł na niedawno wydaną w Polsce powieść Suzanne Collins ,,Gregor i Niedokończona Przepowiednia". Pomyślałam sobie wtedy, "To może być ciekawe!" i zagłębiłam się w historię Gregora i jego młodszej siostrzyczki.

A jest to niezwykle ciekawa historia! Bowiem książka ta opowiada o dwójce rodzeństwa, wyżej wymienionym 11-letnim Gregorze oraz jego siostrze, 2-letniej Botce. Ta dwójka niepozornych dzieciaków wpada przez kratkę wentylacyjną do ukrytego świata, zwanego Podziemiem. Tam poznają dziwnych, bladych ludzi, żyjących w pokoju z pająkami, karaluchami, szczurami, nietoperzami i innymi zwierzakami. Jednak ten niepewny pokój jest zagrożony.

Główny bohater, Gregor, wcale nie chce brać udziału w konflikcie Podziemia. Marzy mu się tylko powrót do domu i skończenie sortowania skarpetek. Kiedy jednak dowiaduje się, że ma szansę rozwiązać największą tajemnicę jego życia, postanawia dołączyć do wyprawy. Nie wie jednak, że odmieni ona i jego, i Podziemie.

Wierzyłam, że Collins wykreuje świat, który będzie intrygował i sprawiał, że od książki nie będzie można się oderwać - tak też się stało. Podziemie to miejsce znajdujące się pod Nowym Jorkiem. Ludzie tam żyjący muszą radzić sobie z wieloma problemami, jednakże głównym z nich jest brak naturalnego światła. Spotkanie tam karalucha, pająka czy nietoperza to coś całkowicie normalnego. Autorka przyznaje, że chciała stworzyć coś na podobiznę uniwersum Alicji w Krainie Czarów, świat, który tętni życiem, a o którym nikt nie wie.

Byłam ogromnie ciekawa tego, jak kobieta zabijająca kreowanych przez siebie bohaterów w tak widowiskowy sposób (Igrzyska śmierci), poradzi sobie z historią przeznaczoną dla dzieci. I muszę przyznać, że wyszło jej to fenomenalnie! Czytając ,,Gregora i Niedokończoną Przepowiednię" czułam styl Collins, a szczególnie w momentach czyjejś śmierci, bo i w tej książce zabijała ona spektakularnie.

Jednakże to nie funkcjonowanie Podziemia jest najważniejszym aspektem tej lektury, a rodzina. Autorka w piękny i poruszający sposób pokazała, jak ważne są rodzinne więzi. Tam gdzie była Botka, był też i Gregor. Główny bohater nieustannie myślał o swojej babci, tacie i przede wszystkim mamie. Godny był poświęcić wszystko, by uratować swoją siostrzyczkę i powrócić skompletowaną rodziną do domu.

Collins wykreowała bohaterów, którzy na długo pozostaną w mojej pamięci. Szczególnie zaintrygowała mnie Luksa, przyszła księżniczka Podziemia. Szkoda, że w tym tomie było o niej tak mało informacji, jednakże potęguje to moją ciekawość co do jej dalszych losów. Podobne jest z Ripredem - ogromnie ciekawa postać! Żałuję, że w normalnym życiu nie ma tak inteligentnych  i mądrych szczurów.

Bardzo podoba mi się również wydanie tej książki. Oprócz pięknej okładki, na końcu pierwszego tomu Kronik Podziemia znajduje się Dodatek dla Naziemnych. W tym dodatku zamieszczonych jest kilka interesujących rzeczy, m. in. wywiad z Collins oraz coś, co niezwykle pobudza wyobraźnie czytelnika, a mianowicie "Stwórz własne Podziemie". Dzięki zamieszczonym tam punktom i wskazówkom możemy sami zbudować własne Podziemie, zasady tam panujące oraz podróż, jaką będziemy w nim odbywać.

Słowem podsumowania :

Gorąco polecam tę książkę młodszym, ale też tym starszym czytelnikom. Spędziłam z nią same miłe chwile i już wprost nie mogę doczekać się powrotu do tego zwariowanego, podziemnego królestwa.

Ocena : 7/10
Gregor i Niedokończona Przepowiednia | Gregor and the Prophecy of Bane | Gregor and the Curse of the Warmbloods | Gregor and the Marks of Secret | Gregor and the Code of Claw

W y z w a n i a :

Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+0.0 cm)

Czytam opasłe tomiska

52 książki
Okładkowe Love
Klucznik (Z półki)