Witajcie kochani! Dziś przybywam do was z podsumowaniem września :) Tym razem krócej, bo, co jak co, ale szkoła i nauka zabiera mi sporo czasu na czytanie, więc lektur przeczytanych w tym miesiącu jest mniej. Nie przedłużając, zapraszam dalej ;)→
- liczba przeczytanych książek : 4
- Troje, Sarah Lotz (recenzja na dniach)
- artykuły :
- TAG'i/akcje/informacje :
- liczba przeczytanych stron : 1238 stron
- książka, która najbardziej mi się podobała : Jeżynowa Zima, Troje
- największe zaskoczenie tego miesiąca : Jeżynowa Zima
- książka, która podobała mi się najmniej : Ujawniona
- średnia ocen : 7
W skrócie :
Miesiąc wrzesień zaczęłam od dokończenia Sekretu Julii. Jeśli czytaliście recenzję, to wiecie, że książkę oceniłam na 7 - wyznawana przez większość osób teoria się potwierdziła, drugi tom był gorszy od pierwszego. Choć w tym przypadku nieznacznie. Następnie zabrałam się za Ujawnioną, gdyż stwierdziłam, że chce dokończyć Dom Nocy. Kolejną pozycją była Jeżynowa Zima, książka którą baaardzo chciałam przeczytać, i była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Wszystkim polecam! ;) I ostatnią książką będzie Troje, które skończyłam dosłownie przed chwilą. I... #hasztagsiadłamipsychika. Trochę nie skumałam końcówki, no ale nic! Jak jest ktoś kto mądrze mi to wytłumaczy, to będę wdzięczna. Bo google zawiodło ;<
W poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać o wiele więcej, bo prawie że 3 razy więcej. Mimo to, myślałam że będzie gorzej ;o :) Życzcie mi szczęścia w przyszłym miesiącu.