5/10

Jeden tydzień może zmienić całe życie.

15:46

Jess jest zastraszana przez swoją rówieśnice Kez. Z tego powodu jej bezpiecznie życie szkolne, zmienia się w piekło. Kez ma również mnóstwo problemów, ale wciąż pociesza ją fakt, że jest lepsza od Jess - a przynajmniej tak myśli... Bezkompromisowo i celnie ujęty problem, z którym borykają się nastolatki na co dzień.
- opis wydawcy

Ostatnio nabrałam ochotę na książki, które poruszają naprawdę głębokie i ciężkie tematy. Choć czytałam już wiele tytułów, w których pojawiał się problem prześladowania i dręczenia uczniów w szkole, to nigdy nie miałam okazji przeczytać książki dotyczącej tylko i wyłącznie tego problemu. To właśnie z tego powodu zainteresowałam się tą pozycją i byłam jej ogromnie ciekawa.

7 dni to historia niezwykle autentyczna i dająca do myślenia. Przede wszystkim urzekło mnie w niej to, że miałam możliwość zobaczenia świata z perspektywy ofiary i oprawcy. Sam pomysł na przekazanie tej historii poprzez podzielenie jej na tydzień, siedem dni, 168 godzin, które mogą zmienić wszystko, również przypadł mi do gustu. Problemy głównych bohaterek, Kez i Jess, sprawiły, że powieść ta nabrała bardzo refleksyjnego wydźwięku.

Wszystko się posypało jak kopnięty zestaw Lego. Ktoś musi znaleźć instrukcję i pokazać, jak to wszystko poukładać. Ale co zrobić, gdy elementy są popsute? Co zrobić, gdy niektóre zgubiły się na zawsze?

Mam to szczęście, że w mojej szkole prześladowanie kogoś i zmuszanie do robienia niezwykle wstydliwych rzeczy nie występuje. Nie mówię, że jest idealnie i że wszyscy wzajemnie się szanują, ale nie spotykam się na co dzień z aż tak zaawansowanym problemem, dobrze jednak wiem, iż takie sytuacje mają miejsce w wielu placówkach. O tym jak czują się przezywane oraz maltretowane osoby nie miałam pojęcia i to właśnie dzięki tej powieści mogłam w pełni zrozumieć ból, jaki one odczuwają. Oczywiście, dla wielu osób bez sensu może wydawać się przejmowanie wyzwiskami, nadwagą czy innymi kompleksami, ale to właśnie tak małe rzeczy powodują, że nastolatkowie popadają w depresję, a to przecież właśnie w tym wieku uczniowie przechodzą największe zmiany i zaczynają kształtować jakieś swoje pierwsze poglądy. Sposób, w jaki traktowanym jest się przez innych, ma ogromny wpływ na charakter i życie danej osoby, dlatego też uważam, że obok takich trudności nie należy przechodzić obojętnie.

Pomimo tego, iż jest to książka mądra, nie brak jej też wad nad którymi strasznie ubolewam. Przede wszystkim styl pisania Eve Ainsworth jest słaby, a dla mnie język, jakim napisana jest powieść, wiele znaczy. Tak naprawdę niektóre dobre fanfiki są napisane lepiej niż 7 dni. Opisy aż się proszą, by dodać do nich kilka barwnych metafor. Miałam też nadzieję, że książka ta będzie bardziej pouczająca niźli dająca do myślenia, a nie do końca tak się stało. Ta historia miała ogromny potencjał na to, by czytelnik odebrał ją niezwykle emocjonalnie, jednak autorka pokazała ją zbyt banalnie, co szczególnie zauważy osoba czytająca książki regularnie.

Cierpienie nie jest oznaką słabości. Prawdziwą siłę człowiek odnajduje w sobie, gdy postanawia zmienić własne życie.

Także słowem podsumowania: 7 dni to dobra powieść, która pokazuje, że warto walczyć i wierzyć w siebie. Uważam, że powinna zasilić każdą szkolną bibliotekę. To lektura idealna dla nastolatków, w szczególności tych nieznających własnych wartości, jak i dla dorosłych obcujących z uczniami na co dzień. Ta krótka książka w sam raz nadaje się na prezent, nawet dla osoby, która nie czyta za wiele. Mimo swoich wad jest warta uwagi, bo skoro może komuś pomóc, to dlaczego by jej nie rekomendować?

★★★★

W y z w a n i a:

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa!

You Might Also Like

0 komentarze

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki.
Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.