Cześć! Dziś mam dla was kilka zdjęć moich wrześniowo-październikowych zdobyczy. Trochę się ich uzbierało, także bez zbędnego przedłużania, oto one:
Zdecydowana większość książek to egzemplarze recenzenckie, bo jakoś w tych miesiącach nie po drodze było mi z kupowaniem książek.
- Ender, Lissa Price - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Albatros; książka już przeczytana, jej recenzję znajdziecie tutaj.
- 7 dni, Eve Ainsworth - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Zielona Sowa; książka już przeczytana, jej recenzję znajdziecie tutaj.
- Aplikacja, Lauren Miller - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Feeria Young; książka już przeczytana, jej recenzję znajdziecie tutaj.
- Królowie przeklęci, Maurice Druon tom 1 i 2 - egzemplarze recenzenckie od wydawnictwa Otwarte; pierwszy tom już przeczytany, jego recenzję znajdziecie tutaj.
- Trzynaście powodów, Jay Asher - egzemplarz recenzencki od domu wydawniczego Rebis.
- Zgubiono, znaleziono, Brooke Davis - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Czarna Owca.
- Byłam tu, Gayle Forman - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Bukowy Las; planuję przeczytać w tym miesiącu.
- Gregor i Przepowiednia Zagłady, Suzanne Collins - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa IUVI; planuję przeczytać w tym miesiącu.
- Światło, którego nie widać, Anthony Doerr - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Czarna Owca; planuję przeczytać w tym miesiącu.
- Klucz Niebios, James Frey & Nils Johnson-Shelton - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Sine Qua Non.
- W sieci umysłów, James Dasher - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Albatros.
- Zapytaj księżyc, Nathan Filer - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Albatros.
- Wszystkie jasne miejsca, Jennifer Niven - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Bukowy Las.
- Każdego dnia, David Levithan - upolowana za 20 zł w Biedronce.
- Imperium Ognia, Sabaa Tahir - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Akurat.
- Gniewna fala, Jennifer Donnelly - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Zielona Sowa.
- Akademia wampirów, Richelle Mead - upolowana za 10 zł w jakimś chemicznym sklepie w moim mieście. Co prawda w tej ochydnej okładce, ale znaleźć w tej chwili tę starą, ładną okładkę, to prawdziwy cud.
0 komentarze